Mam w domu ósmoklasistę, więc dużo rozmów prowadzimy rodzinnie o celu w życiu. To znaczy ja i mąż prowadzimy, licząc, że wszystko co mówimy padnie na żyzny grunt i zakiełkuje. Zakiełkuje i zaowocuje w przyszłości życiem (pracą oczywiście też) z pasją. Gdyby jeszcze do tego przynosiło rozwój, satysfakcję i okazałe pieniążki – no problem. Czego więcej chcieć dla dziecka w tej kwestii?
Ale ale… wszystko pięknie ładnie, tylko czy ja sama miałam cel życiowy w wieku 14 lat? No nie miałam. Więc dlaczego oczekuję tego od mojego dziecka? Kiedy, w dodatku, większość ludzi jednak radzi sobie w życiu bez celu, płynąc dzień za dniem i nawet czerpiąc z tego, jak twierdzą, satysfakcję?
Chcę dobrze, ale to temat na inna historię, może bardziej w parentingowych klimatach, ale temat braku celu nie daje mi spokoju.
I nie daje spokoju moim Klientkom. Jeszcze nigdy nie było tak, że przyszła Kobieta, która ma cel i potrzebuje pomocy w jego osiągnięciu. To raczej jest tak, że kiedy pojawia się temat celu, to jest unik.
„Nie wiem, nigdy o tym nie myślałam.”
„Nie mam czasu na wyznaczanie celu.”
„To jest takie definitywne, nie chcę teraz o tym myśleć.”
„Jeden cel sprawi, że nie będę dostrzegać innych możliwości.”
„Jedyny cel, jaki znam, to ten zawodowy, który wyznacza mi ktoś inny.”
„Cel to wysiłek i ograniczenia.”
Mogłabym tak wymieniać bez końca. Generalnie cel jest „be” z takich, czy innych powodów.
I co z tego? Nic, jeżeli chcesz przebujać się przez życie w wolniejszym lub szybszym tempie, nacieszyć tym, co Ci jest dane (bo raczej nie wybrzydzasz) i ewentualnie skrzywić, kiedy mocniej zawieje, choć tego możesz nie zauważyć. Wszystko Ci jedno?
I wtedy zawsze słyszę, że nie jest wszystko jedno. Bo wszystko jedno to byle jak. A nikt nie lubi bylejakości. Najlepiej, żeby było dobrze, co jest pojęciem bardzo subiektywnym. Dobrze dla mnie, może nie być wystarczająco dla Ciebie i odwrotnie. Myśląc i pragnąc „żeby było dobrze”, ciągle narażasz się na niepewność i akceptację tego, co przyjdzie, niezależnie od Ciebie.
Bo bez celu, to jest byle jak.
Jeśli przeraża Cię perspektywa nieposiadania celu, znajdź go.
Jeśli przeraża Cię perspektywa zidentyfikowania celu, znajdź czas, aby nad nim pomyśleć.
Weź ładny zeszyt (ja muszę mieć ładny zeszyt – to dodatkowa motywacja, żeby go otworzyć), usiądź w ciszy i zacznij pisać.
- Gdzie chcę być za 5 – 10 lat? Niech to będzie perspektywa prywatna, zawodowa, rodzinna – zależy w jakim obszarze chcesz ten cel wyznaczyć.
- Dlaczego akurat ten cel jest ważny i chcę się na nim skupić?
- Co chciałabym mieć? Jak chciałabym być?
- Jak chcę się wtedy czuć? Spełniona? Szczęśliwa? Zrelaksowana? Co dla mnie znaczą te uczucia?
- Po czym poznam, że osiągnęłam swój cel?
- Co będzie możliwe, kiedy osiągnę mój cel?
Nie oczekuj, że Twoje odpowiedzi będą od razu precyzyjne, piękne, wyszlifowane. Nie będą (dlatego ten ładny zeszyt powinien być gruby) i to jest normalne. Przecież to będzie Twoje pierwsze podejście. Potem drugie. I trzecie.
Najważniejsze to nie poddawać się, nie uciekać. Wiedzieć z całym przekonaniem, dlaczego akurat ten cel jest ważny. I oswoić się z nim. Pooglądać go. Napisać na dużej kartce i powiesić w widocznym miejscu. Sprawdzić, czy on jest wystarczająco ekscytujący.
Nie jest? To pisz kolejny. Czasochłonne? Może być, ale to i tak lepiej, niż przebujać się bez tego.
Bo cel to nie jest ograniczenie. Cel to wolność. To skupienie. To plan (brzmi olbrzymio, ale to kiedy masz cel, to plan pisze się sam), który realizujesz każdego dnia. A wtedy jest lekkość i pewność, że zdążysz dojść i poczuć i nacieszyć się i… wyznaczyć kolejny cel. I kolejny. 😊
O celu też jest w wyzwaniu Jestem Od-Ważna. Część Ja dla Siebie jest o tym właśnie. O tym, czego Ty dla Siebie chcesz.
Wtedy, kiedy już dasz sobie prawo do pomyślenia o swoich potrzebach, kiedy szczerze odpowiesz sobie na pytanie jak jest dzisiaj i kiedy, wreszcie, zdobędziesz się na odwagę, by powiedzieć czego chcesz, by było po Twojemu. Wtedy właśnie wyznaczysz cel.
Dołączyć możesz zapisując się tutaj: https://www.subscribepage.com/jestem_od_wazna.
Dla przypomnienia:
– 3 tygodnie
– 3 tematy
– 6 odcinków
– 6 nagrań
– 6 kart pracy
– 3 live’y
– 1 webinar
Start: 2-listopada
Webinar podsumowujący: 2 grudnia.
Wyceluj i dołącz! Do zobaczenia!