Łatwo powiedzieć… i lepiej nie iść dalej, bo jeszcze trzeba będzie zabrać się za robienie.
Tak, mówienie jest łatwe, przyjemne, są osoby, które w mówieniu nie mają sobie równych. I na tym mówieniu się zatrzymują. Znowu: ze strachu, z braku umiejętności planowania, z zamrożenia w tym co mają tu i teraz.
Ale można słowo przekuć w czyn – trzeba nawet by, jak mówią „spróbować i żałować, niż żałować, że się nie spróbowało”…