Dzisiaj o odpuszczaniu, bo ja nie umiem odpuszczać. Uczę się tego, ale w środku ciągle jest, że odpuszczanie jest dla leni, dla mało wytrwałych, dla słabeuszy. Nie chcę być żadnym z nich.
I to jest jeden z wielu mianowników, który dzielę z moimi Klientkami.
– „Nie odpuszczę, bo mam silną wolę walki”
– „Nie odpuszczę, bo co ja napiszę w CV.”
– „Nie odpuszczę, bo w pracy będą się śmiali”
– „Nie odpuszczę, bo pomyślą, że….”
Odpuścić jest trudno, bo to kojarzy się z porażką.
A może z odwagą? A może z rozsądkiem? A może z wiedzą o sobie samej? A może właśnie z od-ważnością, w której odpuszczasz, bo wiesz na pewno, że to jest OK i przyniesie więcej dobrego niż złego?
Jak odpuścić? Oglądaj tutaj.
Pytanie, czy sobie pozwolisz?